Marihuana przesuszona do kości?

Czy kiedykolwiek doświadczyłeś sytuacji, w której marihuana kruszyła się na proszek podczas zwijania? Nie smakowała ona zbyt dobrze, prawda? Mamy na to kilka sposobów!

Początkujący hodowcy często mówią jak bardzo wątpią w swoje umiejętności zarówno uprawiania jak i suszenia marihuany. Ale oczywiście często przesadzają, zdarza się to każdemu. Suszenie marihuany w środku zimy bardzo różni się od suszenia marihuany w połowie lata. Nawet jeśli marihuana posiada doskonały poziom wilgoci, jeśli zostanie ona przetransportowana do nowego, suchego klimatu, wilgoć może zniknąć w tempie wręcz ekspresowym.

Na szczęście, nie jest to najbardziej katastrofalna sytuacja. Możliwe jest ponowne „nawodnienie” marihuany z pomocą kilku prostych technik.

• Najlepsza metoda ze wszystkich? Zapobieganie!

Dwa najczęstsze powody wysychania marihuany to przesuszenie jej po zbiorach oraz nieumiejętne przechowywanie.

Marihuana wysycha od zewnątrz. Zewnętrzne liście mogą wydawać się suche, podczas gdy wewnętrzne pąki i łodygi mogą nadal zawierać znaczne ilości wody.

Kiedy roślina ścięta jest aby poddać ją procesowi suszenia, jej łodygi tracą sztywność. Kiedy złapiesz łodygę, zegnie się ona bez pęknięcia. W związku z tym, ogólna zasada jest taka, jeśli można złamać łodygę w pół, pąki są wystarczająco suche. Jeśli łodygi nadal można bez problemu zgiąć, pąki potrzebują jeszcze trochę czasu.

Choć metoda ta znacznie lepiej sprawdzi się u doświadczonych hodowców, nie jest to żadnego rodzaju metoda naukowa.

Jeśli chodzi o suszenie, w klimacie umiarkowanym o średniej wilgotności możesz spodziewać się tego, że rośliny będą schnąć powoli i równomiernie. Jednak w suchym klimacie może być potrzebny dodatkowy nawilżacz i częste kontrole pąków.

Po wysuszeniu, pąki powinny być umieszczone w szczelnym pojemniku. Pozostawione w papierowej lub plastikowej torbie, zaczną tracić wodę dzięki otaczającemu powietrzu – a ostatecznie wyschną całkowicie. Umieszczając marihuanę w szczelnym pojemniku, będziesz mieć pewność, że zachowa ona swoją wodę, a także zapewnisz jej najlepsze warunki, które są w stanie utrzymać a nawet poprawić jej smak, zapach, moc.

• Za późno… moja marihuana jest przesuszona do samej kości! Co zrobić?

Na szczęście, tak samo jak cannabis może uwalniać wodę do powietrza, może ona również wsysać cząsteczki wody z powrotem do pąków.

Sposób ten jest stosunkowo prosty. Wszystko, czego potrzebujesz, to hermetyczny pojemnik (znowu!) lub coś podobnego. Akurat w tej sytuacji hermetyczny pojemnik nie jest niezbędny do osiągnięcia sukcesu.

Ogólnym założeniem jest zwiększenie wilgotności wewnątrz pojemnika, tworząc wewnątrz mikroklimat. Cząsteczki wody w takim mikroklimacie rozpraszają się ze stref o wysokim stężeniu do stref o niższym stężeniu – aż do całkowitego wyrównania.

Można to osiągnąć na kilka sposobów, a między innymi:

1. Metoda chlebowa

Jest to technika, która nie dodaje żadnego smaku do naszej marihuany. Weź kawałek chleba i delikatnie go zwilż (ale nie przemocz). Alternatywnie możesz wykorzystać liście sałaty lub ręcznik papierowy.

Umieść chleb w grubej, plastikowej torbie lub worku zamykanym hermetycznej razem z marihuaną, zamknij szczelnie i pozostaw na godzinę lub dwie. Po upłynięciu tego czasu, sprawdź chleb, jego suchość to wyraźny wskaźnik na to ile wody wchłonęła marihuana.

W zależności od ilości posiadanej marihuany wymagane może być powtórzenie tego procesu. Cała sztuka polega na tym, aby się nie spieszyć. Na przykład, nie zwilżaj nadmiernie chleba, ani nie pozostawiaj go w torebce na zbyt długo, ponieważ może to doprowadzić do powstania pleśni, która może rozprzestrzenić się na pąki.

2. Metoda z wykorzystaniem skórek owoców

Ta sztuczka trochę zmienia naszą marihuaną i świetnie nadaje się do eksperymentowania. Możesz użyć kilku rodzajów skórek owocowych czy ziół i wzbogacić swoją marihuanę w wodę dokładnie w ten sam sposób, jak opisaliśmy to powyżej. Różnica polega na tym, że skórki owocowe nadadzą twojej marihuanie zupełnie nowy aromat.

W tej metodzie najczęściej używane owoce to oczywiście pomarańcze i limonki. Są bardzo przydatne w nawadnianiu marihuany, ale także nadają jej cudowny, cytrusowy smak. Nie powinny być jednak używane w przypadku zwykłego przechowywania czy utwardzania marihuany, ponieważ mogą powodować pleśń lub gnicie pąków. Niezbędna jest oczywiście codzienna kontrola, aby uniknąć jakiegokolwiek ogniska grzybiczego.

Dość popularne okazują się być także skórki bananów. Nawadniają one marihuanę szybciej niż skórki cytrusów, ale także szybciej pleśnieją. Niektórzy ludzie mówią, że skórki zwiększają moc marihuany, ale prawdę mówiąc nie ma konkretnych dowodów na poparcie tej tezy.

Skórki jabłek nie przenoszą tak skutecznie swojego smaku na marihuanę, ale za to uwalniają wilgoć powoli i konsekwentnie, co sprawia że sprawdzają się idealnie jeśli chodzi o równomierne nawodnienie.

Niezależnie od tego, jaki owoc wybierzesz, cała sztuczka polega na umieszczeniu skórki wraz z marihuaną w jednym pojemniku i odpowiednim sprawdzaniu w jakim kierunku idą sprawy co kilka godzin. Proces może potrwać od kilku godzin do jednego dnia, musisz sprawdzać, aż pąki nabiorą dobrego, pełnego kształtu.

Oprócz skórek owocowych, do woreczka możesz włożyć także zioła takie jak mięta, kolendra, rozmaryn, tymianek itp. Sprawdzą się one nie tylko jako sposób na ponowne nawodnienie marihuany, ale także dodadzą jej nowego, niespotykanego aromatu.

3. Metoda ekspresowego nawodnienia marihuany

Jeśli się spieszysz i nie możesz sobie pozwolić na zbyt długie czekanie, istnieje sposób na przyspieszenie całej procedury. Ale zanim wyjaśnimy, musimy cię ostrzec; istnieje ryzyko, że jeśli nieprawidłowo przeprowadzisz proces, zmarnujesz całą marihuanę.

Weź duży garnek, napełnij go wodą i zagotuj. Zdejmij go z kuchenki i umieść na bezpiecznej powierzchni. Następnie przykryj garnek ściereczką lub kawałkiem tkaniny i zabezpiecz go wokół krawędzi. Uważaj aby się nie poparzyć (polecamy wykorzystać do tego celu rękawice kuchenne).

Teraz połóż marihuanę na wierzchu tkaniny i pozwól aby para załatwiła całą sprawę. Gorąca para przechodzi przez tkaninę i pąki, zapewniając maksymalne nawodnienie marihuany w rekordowym czasie.

Pamiętaj, aby regularnie obracać pąki, aby opary rozprowadzały się po nich równomiernie. Pąki powinny być gotowe do użycia w 30 – 60 minut.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.


Copyright © GrubyLoL.com - Przedstawia informacje o marihuanie, czyli cannabis blog, kuchnia konopna i wiele innych.