W poniedziałek Sąd Najwyższy na Florydzie zatwierdził treść poprawki, która pojawi się na kartach do głosowania podczas tegorocznych wyborów średnioterminowych, donosi The Orlando Sentinel.
Quinnipiac University Poll wydany pod koniec ubiegłego roku wskazał, iż 82% wyborców poprze zmianę, a wymagane jest jedynie 60% głosów, aby poprawka została przyjęta.
Nowelizacja ma również poparcie byłego gubernatora – Charlie Crist – który wydał oświadczenie po poniedziałkowych wiadomościach.
„Jest to problem współczucia, zaufania lekarzom, zaufania ludziom z Florydy. Będę na to głosować.”
Crist ubiega się również o stanowiska gubernatora tej jesieni.
W piątek organizatorzy United for Care kampanii potwierdzili, że zebrali ponad 683.000 wymaganych podpisów wyborców.
Prawnik John Morgan wydał około 4 mln dolarów, aby sfinansować kampanię, donosi Associated Press. Prawnik twierdzi, że jego przekonanie jest sprawą osobistą.
„Widzę do dosłownie z pierwszej ręki. Mój ojciec był śmiertelnie chory. Był on facetem całkowicie przeciwnym lekarstwom. Ale cierpiał boleści, był pełen niepokoju, nie miał apetytu. Mój brat zaproponował mu marihuanę i wszystko się zmieniło. Nie wiem dlaczego medyczna marihuana działa, ale po prostu wiem, że działa.”
Ben Pollara, menedżer kampanii United for Care, ostrzegł zwolenników e e-mailu, że „teraz naprawdę zaczyna się praca edukowania wyborców i zwalczania fałszywych informacji i przekonań.”
Do krytyków kampanii należą Ci, którzy nie wierzę w medyczne zastosowanie marihuany, czyli na przykład Jeff Kadel, dyrektor wykonawczy Palm Beach County Substance Awareness Coalition.
„Marihuana nie ma żadnej wartości medycznej. To jest ta sama substancja, którą możesz kupić na rogu ulicy od handlarza narkotyków,” mówi Jeff Kadel.
Ostateczne brzmienie poprawki mówi jednak, że wyrażona jest zgoda na „medyczne zastosowanie marihuany u osób, które cierpią z powodu chorób wyniszczających, oraz ich stan został potwierdzony i zakwalifikowany do terapii przez licencjonowanego lekarza na Florydzie.”