Kratom to z pewnością mało zrozumiała substancja. Gdyby DEA odniosło sukces, kratom byłby już zakazany w Stanach Zjednoczonych. Ale tak się nie stało, a substancja pokazała pewne zaskakujące możliwości. Ryzyko śmierci oraz uzależnienia jest niskie, a substancja może być cennym zasobem w walce z epidemią opioidów.
Kratom sprzedawany jest online jako naturalne zioło o zdumiewająco medycznych właściwościach. Jednak ten rodzaj reklamy wzbudził czujność Dr Josh Bloom. Bloom jest starszym dyrektorem nauk chemicznych i farmaceutycznych w American Council of Science and Health. „Jednym z dziesięciu tematów o których piszę są suplementy ziołowe. W przeważającej części cała branża to fikcja. Nietestowane narkotyki bez użyteczności medycznej i możliwości szkód,” mówi Bloom.
Bloom napisał w ubiegłym roku artykuł zatytułowany „Kratom: Suplement, który zabije Godzillę”. Chociaż nagłówek jest sensacyjny, punktem artykułu jest to, że kratom jest lekiem o bardzo rzeczywistych efektach, a nie zwykłym i bezużytecznym suplementem.
Po spożyciu kratom uderza w wiele różnych receptorów w mózgu. „Nazywamy to brudnym lekiem” – mówi Bloom. Brudny odnosi się tylko do liczby receptorów, które łączy w mózgu. Kratom trafia w wiele, ale we wszystkie w które trafiają typowe opioidy jak Oxycontin lub Fentanyl. Ta szeroka gama receptorów jest kluczem do zrozumienia co sprawia, że kratom jest skutecznym narzędziem, ale także uwypukla niektóre z jego niebezpieczeństw.
Badanie z 2008 roku wykazało, że kratom zadziałał jako zastępcza terapia opioidowa u 43 – letniego mężczyzny. W badaniu stwierdzono, że kratom „może zwiększać skuteczność łagodzenia odstawienia opioidów”.
Coraz więcej badań sugeruje, że kratom może pomóc w rezygnacji z twardszych narkotyków. Kratom ma właściwości, które sprawiają, że jest to skuteczna terapia zastępcza odnośnie opioidów, ale jak skuteczny jest – nie jest całkowicie jasne. Z pewnością jest astronomicznie bezpieczniejszy niż fentanyl. Aby jednak wiedzieć na pewno potrzebna jest większa ilość badań.
