Cannabis może leczyć raka u dzieci

Istnieje ogromne zainteresowanie wykorzystaniem cannabis w leczeniu raka. W ciągu ostatnich dwóch dekad setki badań zbadały właściwości przeciwnowotworowe kannabinoidów i otrzymano naprawdę obiecujące wyniki. Niestety, brakuje nam badań klinicznych przeprowadzonych na ludziach, które odpowiadałyby na pytania, które konkretne nowotwory reagują dobrze na marihuanę, jakie kannabinoidy można wykorzystać, jaką dawkę stosować oraz jaki czas leczenia wymagany jest dla każdego przypadku.

Oprócz dorosłych pacjentów, na raka chorują także bardzo często dzieci. Ich rodzice szukają leków, które pomogłyby ich dzieciom w łagodzeniu objawów niepożądanych skutków chemioterapii oraz radioterapii. W niektórych przypadkach, gdy standardowe leczenie nie działa, rodzice desperacko szukają alternatywy – jakiegokolwiek lekarstwa aby uratować swoje dziecko. Jeśli chodzi o marihuanę, oczywiście potrzebujemy odpowiednich danych, aby podjąć świadomą decyzję o leczeniu.

W badaniach na zwierzętach wykazano, że kannabinoidy hamują wzrost guza, powodują samobójstwo komórek rakowych, hamują przerzuty oraz angiogenezę (wzrost nowych naczyń krwionośnych). Jednak istnieje tylko jedno badanie przeprowadzone na ludziach, w którym stosowano THC u dziewięciu pacjentów z niereagującym na standardowe leczenie glejakiem wielopostaciowym.
Badania na ludziach są na chwilę obecną zakazane w USA ze względu na status prawny cannabis.

Wiele badań, które zostały przeprowadzone na zwierzętach mówi nam, że kannabinoidy mają działanie antyproliferacyjne w różnych liniach komórek nowotworowych, w tym w piersi, prostacie, skórze, nerwach, kościach i tarczycy. Komórki chłoniaka i białaczki również zareagowały na kannabinoidy w badaniach przeprowadzonych w laboratorium. Ponadto wykazano, że kannabinoidy nasilają działanie niektórych środków chemioterapeutycznych. Ta rosnąca liczba dowodów spowodowała wzrost użycia marihuany do leczenia raka w miejscach, w których obowiązują medyczne przepisy dotyczące marihuany.

Mimo że większość doniesień o „wyleczeniach” raka jest niepotwierdzona, opis przypadku 14-letniej dziewczynki z niezwykle agresywną postacią białaczki z Kanady z powodzeniem udokumentował odpowiedź na to, jaką dawkę oleju cannabis powinno się stosować.


Chemioterapia, radioterapia i przeszczep szpiku kostnego zakończyły się niepowodzeniem, a lekarze stwierdzili, że dalsze leczenie nie jest możliwe – z powodu braku jakichkolwiek kolejnych opcji. Rodzice pacjentki zaczęli ją leczyć „nieprzebadanym”, skoncentrowanym olejem cannabis. Rozpoczęto leczenie liczbą komórek blastycznych (komórek białaczkowych) wynoszącą 194 000 (liczba ta powinna wynosić zero). Po 5 dniu stosowania oleju liczba komórek blastycznych wzrosła do niebezpiecznie wysokiego 374 000, jednak przy dalszym podawaniu oleju w dniu 15 liczba komórek blastycznych spadła do 61 000. Ponadto pacjentka wymagała o wiele mniej środków przeciwbólowych i generalnie poczuła się lepiej. Najniższa odnotowana liczba komórek blastycznych wynosiła 300 w dniu 39. Ostatecznie dziecko zmarło z powodu perforacji jelit, która była wynikiem jej poważnie osłabionego zdrowia po 34 miesiącach chemioterapii i radioterapii.

Podczas terapii olejem cannabis dowiedziono, że komórki blastyczne zwiększają swoją liczbę, jeśli olej nie jest przyjmowany trzy razy dziennie lub jeśli stosuje się słabszy olej, co sugeruje, że dłuższe odstępy między dawkami i olej o mniejszej mocy były mniej skuteczne.

Jeden ze znanych nam lekarzy mówi:

„Obecnie opiekuję się nastolatkiem, u którego dwa lata temu zdiagnozowano kostniakomięsaka (rak kości z przerzutami do płuc). Nastolatek był dość agresywnie leczony chemioterapią i wieloma innymi sposobami. Kiedy rodzice przyprowadzili go do mnie, stracił dużo na wadze, odczuwał straszny ból i stosowano na nim paliatywną chemioterapię gemcytabiny. Onkolog poinformował mnie, że dalsze leczenie nie jest dostępne. Rozpoczęliśmy leczenie od schematu podawania dużych dawek THC i oleju CBD podjęzykowo, rozpoczynając od niskich dawek i ostatecznie zwiększając do 1000 miligramów kannabinoidów / dzień podzielonych na trzy dawki o stosunku CBD: THC 1: 1 z instrukcją kontynuacji chemioterapii.

Nastolatek przytył natychmiastowo i przestał używać opioidów. Po trzech miesiącach leczenia konopiami powtarzane skany kości i PET nie wykazały żadnych objawów choroby. Pacjent kontynuował leczenie konopiami indyjskimi, ale ze względu na doświadczane przez niego stany lękowe, stosunek CBD:THC zmieniono na 3:1.

Po kolejnych trzech miesiącach leczenia olejem powtórna ocena radiologiczna nie wykazała żadnych objawów choroby. Minęło już ponad 18 miesięcy od rozpoczęcia leczenia konopiami indyjskimi i rocznej chemioterapii. Rak nie powrócił mimo agresywnego przerzutowego charakteru. Pacjent nadal przyjmuje konopie indyjskie i żyje normalnie.”

w tym przypadku godne uwagi jest to, że badania na myszach z przeszczepionymi komórkami raka trzustki wykazały, że zdolność gemcytabiny do zabijania komórek rakowych została zwiększona przez wprowadzenie do organizmu kannabinoidów. Uważamy, że synergia między chemioterapią i kanabinoidami jest przyczyną remisji, która wystąpiła u tego nastolatka i że dalsze używanie konopi powstrzymało raka przed nawrotem.

Leczenie dzieci chorych na raka z pomocą cannabis pozostaje kontrowersyjne, jednak w przypadkach nowotworów opornych na leczenie i poważnych skutków ubocznych leczenia konopie indyjskie muszą być łatwo dostępną opcją, zwłaszcza że są znacznie mniej toksyczne niż większość metod leczenia raka.Oprócz działania przeciwnowotworowego marihuana może nasilać pozytywne działanie chemioterapii, jednocześnie pomagając lepiej tolerować jej skutki uboczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.


Copyright © GrubyLoL.com - Przedstawia informacje o marihuanie, czyli cannabis blog, kuchnia konopna i wiele innych.