Dlaczego marihuana jest nielegalna, a alkohol legalny?
Neurobiolog dr Adie Rae (Wilson-Poe) wyjaśnia, w jaki sposób ogromna ilość dowodów naukowych wspiera legalizację marihuany.
Dlaczego alkohol jest legalny, a marihuana nie?
Według Drug Enforcement Agency, substancja znajdująca się w Grupie 1 substancji kontrolowanych to substancja bez wartości medycznej i o wysokim potencjale nadużyć. Biorąc pod uwagę dobrze scharakteryzowane implikacje zdrowotne marihuany, jej status jako substancja Grupy 1, której treść jest wyraźnie nieodpowiednia podlega wielu dyskusjom… i co z alkoholem? Pomimo powszechnego stosowania, ważnej roli w naszej kulturze i wyraźnej nieskuteczności zakazu, ironią losu jest to, że alkohol pozostaje substancją nieuregulowaną na szczeblu federalnym, podczas gdy marihuana jest nadal demonizowana.
Zaburzenia związane ze stosowaniem marihuany występują znacznie rzadziej niż zaburzenia związane ze stosowaniem alkoholu
Alkohol jest prawie dwa razy bardziej uzależniający niż marihuana, a nikotyna jest około trzy razy bardziej uzależniająca niż marihuana. Zaburzenia związane ze stosowaniem marihuany są prawdziwą diagnozą medyczną: niektóre osoby używają tak dużej ilości marihuany, że rozwija się u nich uzależnienie fizyczne, doświadczają objawów odstawienia oraz stosowanie marihuany wpływa negatywnie na ich ekonomiczny i społeczny dobrobyt. Jednak tylko 9% osób, które kiedykolwiek próbowały marihuany, kończy się tą diagnozą. Zaburzenia związane ze stosowaniem alkoholu są znacznie bardziej powszechne i dotykają aż 15% naszej populacji.
Diagnoza nadużywania substancji ma głęboki wpływ na daną osobę, a także jej rodzinę. Nadmierne spożywanie alkoholu niekoniecznie wymaga diagnozy medycznej i posiada także daleko idące skutki społeczne. Centers for Disease Control (CDC) w Stanach Zjednoczonych szacuje, że społeczny koszt nadmiernego spożywania alkoholu w USA wynosi 249 miliardów dolarów rocznie. Zdecydowana większość tych kosztów ma postać utraconej produktywności pracowników (doświadczanie kaca). W stanach, w których obowiązują najmniej restrykcyjne przepisy dotyczące konopi indyjskich, nieobecności w pracy spadają o 13% po jej legalizacji.
Alkohol wiąże się z wieloma krótko- i długoterminowymi zagrożeniami dla zdrowia. Niektóre z bardziej oczywistych zagrożeń krótkoterminowych to wypadki, obrażenia i udział w przestępstwach z użyciem przemocy. Na przykład, poziom alkoholu we krwi wynoszący 0,05% zwiększa ryzyko udziału w wypadku samochodowym o 575%. I odwrotnie, wykrywalne poziomy THC we krwi nie mają absolutnie żadnej korelacji z wypadkami samochodowymi. Istnieją również ugruntowane relacje między spożywaniem alkoholu a przemocą domową, a także innymi przestępstwami z użyciem przemocy. Te relacje nie dotyczą konopi indyjskich.
Długotrwałe spożywanie alkoholu ma ogromny wpływ na ludzkie ciało i psychikę. Ludzie, którzy przewlekle spożywają alkohol, częściej mają wysokie ciśnienie krwi, doświadczają chorób serca, udarów mózgu, chorób wątroby oraz problemów trawiennych. Natomiast części użytkownicy marihuany posiadają niższy wskaźnik cukrzycy, niższy wskaźnik ogólnej masy ciała oraz niższy wskaźnik w przypadku chorób wątroby. Alkohol jest istotnie skorelowany z kilkoma rodzajami raka, podczas gdy marihuana może faktycznie pomóc w hamowaniu rozwoju komórek nowotworowych.
Spożywanie alkoholu ma również ogromny wpływ na ludzki mózg. Zespół naukowców z University of Colorado, Boulder niedawno przeprowadził analizę skanów mózgu 1300 osób. Ich odkrycia wskazują, że spożywanie alkoholu zmniejsza objętość szarej substancji w mózgu; istota szara jest zasadniczo mocą przetwarzania w mózgu. Co więcej, odkryli również, że spożywanie alkoholu zmniejsza integralność istoty białej mózgu, w ten sposób mózg wysyła wiadomości z jednego regionu do drugiego (jego łączność). Te negatywne skutki dla zdolności przetwarzania mózgu i łączności nie występują u użytkowników marihuany.
Jedną wspólną cechą alkoholu i konopi jest to, że obie substancje mogą powodować utratę pamięci oraz pewne dysfunkcje. Efekty te utrzymują się przez kilka tygodni po zaprzestaniu używania marihuany. Jednak dla użytkowników alkoholu negatywny wpływ na funkcjonowanie mózgu może utrzymywać się nawet po latach abstynencji.
Te skutki zdrowotne mają znaczący wpływ na śmiertelność. Na przykład w 2014 roku, 30,7 tysięcy osób w Stanach Zjednoczonych zmarło z przyczyn powiązanych z alkoholem. W tym samym roku ani jedna osoba nie zmarła z powodu marihuany.
Nie odnotowano ani jednej śmierci na skutek przedawkowania marihuany
Dobrą wiadomością w tym wszystkim jest to, że zaczynamy dostrzegać zasadniczą zmianę w naszym społeczeństwie w wyniku stopniowej legalizacji konopi indyjskich. Naukowcy z University of Connecticut i Georgia State wykazali, że w stanach z legalną marihuaną sprzedaż alkoholu spadła o co najmniej 15%. Ustalenia te były oparte na zakupach alkoholu w sklepach spożywczych, alkoholowych i innych punktach sprzedaży detalicznej, ale nie obejmowały barów.
Legalizacja marihuany może zmniejszyć spożycie alkoholu
Jak konsumpcja marihuany działałaby na różne kraje o całkowicie różnych kulturach? Co by się mogło stać, gdybyśmy zastąpili najczęściej nadużywaną substancję substancją, która ma rzeczywiste korzyści zdrowotne?
Szereg dowodów naukowych wspiera legalizację marihuany zarówno do użytku medycznego, jak i dla dorosłych. Kiedy tak się stanie, a konopie staną się tak samo akceptowalne i dostępne jak alkohol, prawdopodobnie przeżyjemy dramatyczną rewolucję zarówno kulturalną jak i zdrowotną.
