Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego marihuana spowalnia czas, nie jesteś sam. Wszyscy byliśmy w tym miejscu przez te pierwsze kilka razy, kiedy się upaliłeś. Siadasz na kanapie obok przyjaciela. Dym z marihuany leniwie unosi się w powietrzu, a ty pogrążasz się w swoich myślach. Nagle przypominasz sobie, że musisz załatwić tę sprawę dziś po południu, ale prawdopodobnie nie zdążysz, bo siedzisz na kanapie już prawie pół dnia.
Sprawdzasz czas na ekranie telefonu i zdajesz sobie sprawę, że minęło tylko 20 minut. Jak to możliwe?!
Zaczynasz się zastanawiać jak to możliwe? Wpadłeś w tunel czasoprzestrzenny? Czy wszedłeś na głębszy poziom Incepcji i zapomniałeś, jaką misję kazał ci wykonać Leonardo DiCaprio? Czy zostałeś uprowadzony przez kosmitów i wróciłeś na kanapę z wyczyszczoną pamięcią? Gdybyś był, czy twój przyjaciel by ci uwierzył? Czy oni też są w to zamieszani? Patrzysz na swojego przyjaciela, ale on prawdopodobnie nie chce wzbudzać twoich podejrzeń.
Szczerze mówiąc, twój przyjaciel prawdopodobnie doświadcza tego samego. Jest oczywiste, że palenie trawki czasami sprawia, że czas mija powoli, innym wręcz przelatuje przez palce. Ale dlaczego?
Jak marihuana wpływa na postrzeganie czasu?
Prawda jest taka, że w tej chwili nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego marihuana tak mocno wpływa na nasze postrzeganie czasu. Podobnie jak w przypadku większości rzeczy związanych z wpływem marihuany na ludzkie ciało i umysł, ostateczne badania naukowe są bardzo nieliczne. Prawdopodobnie tak pozostanie w najbliższej przyszłości z bardzo podstawowego powodu; do czasu zakończenia federalnego zakazu używania konopi indyjskich, nie ma zbyt wiele sfinansowanych badań.
Nieliczne badania, które zostały przeprowadzone, dają kuszący wgląd w wewnętrzne mechanizmy mierzenia czasu i wpływu marihuany. W jednym z takich badań mierzących szacowanie czasu u ludzi wykazano, że zjawisko to nie jest tylko anegdotą. Naukowcy podali studentom THC dożylnie, a następnie zapewnili im rozpraszające zadania, takie jak liczenie liter B, które pojawiły się na ich ekranie w losowej serii liter. Badani zostali następnie poproszeni o oszacowanie, ile czasu minęło. Przytłaczająca większość badanych domyślała się, że minęło więcej czasu niż faktycznie zarejestrowano.
Jednak badanie wykazało również, że efekty przeszacowania czasu były mniejsze u osób, które częściej paliły trawkę. Tak więc wiemy, że tak się dzieje, ale dlaczego nadal nie jest jasne. Jedna z teorii, która daje pewne obietnice, dotyczy obszarów mózgu, które regulują cykle snu i czuwania, „wewnętrznego zegara” znanego jako rytm dobowy. Ten biologiczny proces kontroluje, kiedy idziesz spać i kiedy się budzisz, ale także kiedy jesteś głodny i kilka innych podstawowych funkcji. Twój rytm dobowy mieści się w regionie mózgu zwanym jądrem nadskrzyżowaniowym (SCN).
Konopie indyjskie i rytm dobowy
W badaniu mózgu myszy i rytmu dobowego naukowcy odkryli, że neurony SCN mają receptory endokannabinoidowe – gdzie molekularny statek kosmiczny THC dokuje do portu kosmicznego twoich neuroprzekaźników.
Naukowcy odkryli, że kiedy THC wiąże się z neuronami SCN, powoduje to częstsze odpalanie neuronów. W tym samym badaniu naukowcy wprowadzili cząsteczki THC do neuronów SCN mózgów myszy. THC powodował, że neurony odpalały się o 50% częściej niż normalnie.
Naukowcy spekulują, że THC powoduje również nadmierne przepalanie tych samych neuronów u ludzi. Zakłóciłoby to nasze wewnętrzne zegary, co może wywołać niespodziankę, gdy spojrzymy na zegarek. Chociaż te wyniki wydają się obiecujące, po prostu nie wiadomo wystarczająco dużo o marihuanie i jej wpływie na mózg, aby uzyskać jakiekolwiek prawdziwe odpowiedzi.
Czy percepcja czasu ma mniejszy wpływ na intensywną konsumpcję marihuany?
Dlaczego więc nałogowi konsumenci konopi wydają się mniej odczuwać skutki przeszacowania czasu? Czy to dlatego, że ich neurony SCN przyzwyczajają się do THC, dlatego przestają działać po wielokrotnej ekspozycji na marihuanę? Jeśli tak jest, to czy częsty konsument marihuany miałby takie same problemy z oceną czasu, gdyby zrobił sobie przerwę na tolerancję tego zioła? A może to, że zwykli palacze marihuany po prostu przyzwyczajają się do określania godziny po upaleniu, ponieważ jest to niezbędne do bycia funkcjonującym konsumentem marihuany w społeczeństwie?
Oczywiście kilka badań nie jest w stanie objąć doświadczeń wszystkich konsumentów marihuany. Niektórzy doświadczeni konsumenci twierdzą, że za każdym razem, gdy palą trawę, czują, że czas się wydłuża. Inni donoszą, że niektóre odmiany przyspieszają postrzeganie czasu. Może to wcale nie jest związane z twoimi neuronami kontrolującymi czas. Można spekulować, że upalenie ułatwia marzenie lub skupienie się na jednym pomyśle, pobudzając kreatywność i pozwalając myślom uciec razem z tobą. Może się również zdarzyć, że bycie na haju wpływa na pamięć krótkotrwałą, pozwalając, by czas mijał szybciej.
