Droga do uprawy własnej marihuany może być bardzo satysfakcjonująca. Nie ma nic lepszego niż powrót do domu ze świadomością, że czeka tam na ciebie twój własny cannabis. Jednym z powodów, dla których palenie własnej marihuany wydaje się tak wspaniałe, jest trudny i często czasochłonny charakter doprowadzenia roślin do pełnej dojrzałości. Odpowiednia pielęgnacja roślin cannabis to coś więcej niż tylko podlewanie pojemnika raz na jakiś czas.
Niestety istnieje jeden krok w całym procesie, który jest często pomijany, ale jest niezbędny dla całego procesu uprawy – jest to dosuszanie jej. Może to być dosłowny „game changer” w przypadku twojej uprawy. Pąki, przy których całkowicie pomija się ten proces nie dadzą tak wiele przyjemności podczas palenia. Istnieje kilka różnych metod dosuszania, ale każda z nich jest równie skuteczna.
Dlaczego dosuszanie jest tak ważne?
Odpowiedź nie jest w ogóle skomplikowana – dosuszanie marihuany oznacza poświęcenie czasu na uwolnienie większości wody i wilgoci ze środka pąków. Jest to ważne z wielu powodów. Z jednej strony, pewność że pąki są całkowicie suche zapobiegnie rozwojowi pleśni i bakterii. Woda jest podstawą wszelkiego życia, w tym niechcianych w cannabis pleśni. Ponadto, pąki, które są bardzo wilgotne ciężko zapalić. Jeśli jednak suszenie zostanie przeprowadzone poprawnie, mogą one leżeć nawet do dwóch lat w hermetycznie zamkniętym pojemniku.
Suszenie pąków rozbija chlorofil, a dosuszanie niszczy minerały i cukry, które się tam również znajdują, a które nie są pożądane. Pozbycie się ich zapewni bardziej gładki dym i przyjemniejsze palenie. Na mocy zyskuje także aromat i smak kwiatu.
Na koniec – po odpowiednim dosuszeniu pąków zyskają one także na mocy. Mówiąc krótko, zawartość THC zostanie zmaksymalizowana. Ten powód sam w sobie powinien cię zmotywować do zainteresowania się tym tematem.
