Niektórzy konsumenci marihuany przysięgają, że produkty spożywcze – niezależnie od tego, czy obiecują energetyzujące, optymistyczne czy mocne efekty – powodują, że czują się senni i ospali. Prawdą jest, że produkty spożywcze mogą mieć nieprzewidywalne efekty z kilku powodów, a konopie indyjskie ogólnie wpływają na każdego użytkownika inaczej. Chociaż brakuje na ten temat wymiernych badań, istnieje wiele przemyślanych przypuszczeń, dlaczego produkty spożywcze wywołują senność u niektórych konsumentów.
Może chodzić o terpeny
Terpeny to aromatyczne związki rozmieszczone przez rośliny w celu ochrony przed drapieżnikami. Chociaż brakuje miarodajnych badań na temat tego, jak terpeny oraz marihuana współdziałają ze sobą, obecne przekonania utrzymują, że terpeny nie tylko określają charakterystyczny zapach konopi, ale mogą również zapewniać korzyści terapeutyczne, takie jak te związane z kannabinoidami, takimi jak THC i CBD.
Terpeny zapewniają również roślinom ich charakterystyczne zapachy. Na przykład owoce cytrusowe, takie jak cytryny, są nasycone terpenem zwanym limonenem, który jest uważany za energetyzujący, podczas gdy uważa się, że lawenda, poprzez terpenowy linalol, działa relaksująco.
Możliwą odpowiedzią na senność może być to, że jadalny produkt zawiera terpen, taki jak mircen (występujący w trawie cytrynowej i mango), związany z przyklejeniem do kanapy i uspokojeniem, lub linalool, który ma nie tylko działanie uspokajające, ale uważa się również, że zmniejsza niepokój i ból.
Zanim którykolwiek z efektów euforycznych konopi indyjskich będzie można poczuć za pośrednictwem kannabinoidowego THC, musi przejść proces zwany dekarboksylacją, który przekształca THCA, prekursor konopi indyjskich w THC. Ale marihuana jest wrażliwa na temperaturę, a nadmierna temperatura może nie tylko obniżyć jakość terpenu, ale także jakość kannabinoidów, takich jak THC.
W rzeczywistości w konopiach, które zostały nadmiernie dekarboksylowane (zbyt długo ogrzewane w zbyt wysokiej temperaturze), THC może przekształcić się w CBN (kannabinol), najlepiej znany ze swoich właściwości uspokajających. Wiedza, czy produkt spożywczy kupiony w sklepie został zdekarboksylowany, jest prawie niemożliwy do ustalenia, chyba że sam go zdekarboksylowałeś.
Może chodzi o coś innego…
W pewnych momentach cyklu życiowego rośliny marihuany hodowcy będą przycinać liście rośliny, aby dodać efektom energii i skupić się na pąkach bogatych w kannabinoidy. Te nadmiarowe ścinki, zwane „przycinaniem”, zamiast wyrzucać je do kosza, są często umieszczane w produktach spożywczych. Po otrzymaniu tych ścinek, niektórzy producenci nie oddzielają indici od sativy. Nie każdy produkt jadalny jest specyficzny dla odmiany indica, sativa lub hybryda, a producenci często używają mieszanek wszystkich trzech składników do tworzenia swoich produktów.
Jeśli to możliwe, zawsze dobrze jest szukać produktów spożywczych, które podzielone są według odmian.
Pełne zrozumienie, jak produkty spożywcze działają na nasz organizm jest wciąż w toku badań. Produkcja artykułów spożywczych wykroczyła daleko poza wytwarzanie małych partii domowych ciastek z marihuaną, a to, jak ten proces wpływa na kannabinoidy i terpeny, nie zostało jeszcze w pełni poparte badaniami naukowymi.
Innym czynnikiem, o którym należy pamiętać, jest to, że każda osoba ma unikalną chemię ciała i mózgu i będzie inaczej reagować na konopie indyjskie. Znalezienie odpowiedniej metody konsumpcji i odmiany, która będzie dla Ciebie odpowiednia, od dawna jest kwestią prób i błędów, a to nadal oznacza produkty spożywcze. Tak czy inaczej, wiedząc dokładnie, jak ten produkt jadalny wywoła u Ciebie uczucie, niezależnie od tego, czy na etykiecie jest napisane „energetyzujące”, czy coś podobnego, jest prawie niemożliwe do przewidzenia bez pewnych prób i błędów.