Palenie marihuany – „nawet ciężkie, długie użytkowanie” – nie powoduje raka płuc, górnych dróg oddechowych, czy przełyku, poinformował na zeszłorocznym spotkaniu Międzynarodowego Towarzystwa Badań Kannabinoidowych Donald Tashkin.
Wniosek ten miał dodatkowe znaczenie dla powiązanych z narkotykiem firm oraz naukowców uniwersyteckich. Z biegiem lat, UCLA wyprodukował niezbite dowody na to, że dym marihuany sieje szkody na tkankę oskrzelową.
Dzięki wsparciu NIDA, Tashkin i jego współpracownicy zidentyfikowali silne substancje rakotwórcze w dymie marihuany, wykonali biopsje oraz mikrofotografie komórek pre-złośliwych, studiowali zmiany molekularne zachodzące w ich obrębie.
To właśnie badanie Tashkina cytuje się w reklamach łączących leki z marihuaną i rakiem płuc. Tashkin od dawna wierzył w ten związek przyczynowy, pomimo badania, w którym Stephen Sidney, MD, zbadał dokumentację 64.000 pacjentów stwierdzając, że użytkownicy marihuany nie zachorują na raka płuc lub umrą wcześniej na poziomie wyższym niż nie-użytkownicy.
Spośród pięciu mniejszych badań, tylko dwa – które łącznie dotyczyły około 300 pacjentów – wnioskowały, że palenie marihuany powoduje raka płuc.
Tashkin postanowił rozstrzygnąć sprawę w drodze prowadzenia dużego kontrolowanego badania. „Naszą główną hipotezą,” powiedział, „było to, że ciężkie, długotrwałe użytkowanie marihuany zwiększa ryzyko wystąpienia raka płuc i górnych dróg oddechowych.”
Ankieterzy zebrali obszerne historie życiowe dotyczące marihuany, tytoniu, alkoholu i innych narkotyków, oraz dane na temat diety, narażenia zawodowego, rodzinną historię raka i różne inne „czynniki społeczno-demograficzne.”
Tashkin kontrolował użytkowanie tytoniu i obliczał ryzyko względne użytkowania marihuany prowadzące do raka płuc i górnych dróg oddechowych. Względny współczynnik ryzyka 72 oznacza to, że na każde 100 osób postronnych, które chorują na raka płuc, tylko 72 osoby chorują na niego z powodu palenia. Wszystkie wskaźniki kursów w badaniu Tashkina wykazały wartość mniejszą niż 1!
Dane na temat użytkowania tytoniu, zgodnie z oczekiwaniami, ujawniły „bardzo silne działania i wyraźną zależność dawka-reakcja, istnieje 21-krotnie większe ryzyko zachorowania na raka płuc, jeśli pali się więcej niż dwie paczki dziennie.”
„Tak więc, w skrócie” stwierdził Tashkin „nie udało nam się zaobserwować pozytywnego skojarzenia użytkowania marihuany z rakiem płuc.”